sobota, 28 września 2013

Maski

W ostatnią środę ciągle padało, ale chociaż siedziałyśmy cały dzień w domu wcale się nie nudziłyśmy. Powstały wtedy pszczółki z ostatniego posta, ale także maski które prezentujemy tutaj. Maski można wykorzystać na bal przebierańców, albo po prostu do zabawy w domu.

Potrzebne materiały:
- blok techniczny,
- kredki lub pisaki, 
- nożyczki, 
- tasiemka lub kawałek gumki.


Najpierw rysujemy maskę lub drukujemy gotowy szablon. Wycinamy. Iga zrobiła małą przymiarkę ;)


Kolorujemy pisakami lub kredkami. 



I gotowe. Do maski możemy przyczepić tasiemkę lub gumkę, która będzie ją trzymać na buzi.



Nie wiadomo czemu, ale nasze koty nie chciały przyjąć nowego kociaka do stada. Może za głośno miauczał ;) 






Pszczółki

Przedstawiamy naszą kolejną pracę: kolorowe pszczółki do których wykonania są potrzebne:
- farby i pędzelki,
- blok techniczny (lub ewentualnie papierowe talerzyki),
- ołówek, taśma klejąca, nożyczki.

Gotowe pszczółki prezentują się tak:



A tak powstawały...
Z bloku technicznego wycinamy koła dowolnej wielkości, które następnie malujemy w żółte i czarne paski. 


Gdy nasze pszczółki schną, wycinamy i malujemy skrzydła, a także robimy oczy.


Następnie składamy koła na pół, przyklejamy oczy i skrzydła. Gotowe!

piątek, 27 września 2013

Ekoinstrumenty... czyli jak zrobić bębenek i grzechotki

Dzisiaj muzycznie i ekologicznie: przedstawiam pomysł na wykonanie bębenka i grzechotek. Zabawki są proste w wykonaniu, można je wykorzystać do tworzenia własnej muzyki. Muzyka rozwija słuch i wyobraźnię, a naśladowanie rytmu wystukanego przez mamę jest świetną zabawą.
Potrzebne materiały:
Grzechotki:
- puste butelki dowolnej wielkości,
- suszony groch lub fasolka, kamyczki, itp.
Bębenek:
- puste pudełeczko, puszka lub kubeczek po jogurcie,
- balonik, 
- gumka recepturka,
- papier kolorowy, klej, nożyczki, dziurkacze dekoracyjne (jeśli zdecydujecie się ozdobić bębenek tak jak my). 



Aby zrobić grzechotkę trzeba po prostu wsypać groszek do butelki i zakręcić.


Żeby ułatwić pracę małym rączkom zrobiłam rulonik z papieru - groszek przestał się ciągle wysypywać :) 


Grzechotki gotowe! :)


Wykonanie bębenka również jest bardzo proste. Najpierw obklejamy puszkę papierem kolorowym. My użyłyśmy samoprzylepnego. Następnie naciągamy kawałek balonika na puszce i nakładamy gumkę recepturkę aby lepiej się trzymał. Pomoc małych rączek była tutaj niezbędna :) 


Iga i ja zdecydowałyśmy się ozdobić nasz bębenek - dekoracyjnymi dziurkaczami wycięłyśmy listki, motylki i aniołki z papieru kolorowego i nakleiłyśmy na bębenek (a raczej robiła to Iga bo mnie nie dopuszczono do kleju :) ). 


Całość prezentuje się tak:




środa, 25 września 2013

Piknikowy koszyk

Nastała kalendarzowa jesień, pogoda też w sumie jesienna więc o wypadzie do parku lub łąkę na piknik można na razie zapomnieć. Ale zawsze można pobawić się w piknik w domu - lalki też przecież lubią pojeść. Specjalnie dla nich zrobiłyśmy piknikowy koszyk i trochę smakołyków. Przygotowanie całości nie jest bardzo trudne, a mojemu dziecku sprawiło wielką przyjemność. Przy okazji Igusia powtórzyła sobie nazwy warzyw, owoców i ulubionych przekąsek.
Do wykonania potrzebujemy:
- papier, najlepiej blok techniczny: biały lub kolorowy (my na swoim nadrukowałyśmy gotowe szablony: koszyczka, owoców, kanapek i innych przekąsek),
- kredki lub farby,
- nożyczki,
- klej.


Najpierw wszystko wycinamy. 


Następnie malujemy lub kolorujemy. Iga nawet nie chciała słyszeć o użyciu kredek czy pisaków, tak jej się farby spodobały :)

Po wyschnięciu farbek wkładamy wszystko do koszyczka i gotowe.

Uśmiech dziecka - bezcenne :)

wtorek, 24 września 2013

Ekozabawki: kolorowa gąsienica

Dzisiaj pokarzę wam jak wspólnie z Igą zrobiłyśmy kolorową gąsienicę. Pomysł na wykonanie zabawki pochodzi ze strony ekodzieciaki.pl
Do wykonania gąsienicy potrzebujemy:
- 1 kartonowe opakowanie po jajkach,
- dwie słomki,
- farby, pędzelki i nożyczki.


Najpierw rozcinamy opakowanie po jajkach na dwie części, w ten sposób powstanie materiał na dwie gąsienice. 


Teraz wystarczy pomalować gąsienicę na dowolny kolor. 


Gdy farba wyschnie, wycinamy otwory na słomki, czyli nasze czułki, i malujemy oczy i buzię. Gotowe! ;)



 


Malowanie farbkami

Gdy Iga miała jakieś 2,5 roku kupiłam jej pierwsze opakowanie farb plakatowych - to był strzał w dziesiątkę bo bardzo jej się to spodobało, zwłaszcza, że pozwalam jej się brudzić do woli (po skończonej zabawie często wygląda jakby wpadła do wiadra z farbą, ale jestem zwolennikiem powiedzenia, że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko :)). Malujemy pędzelkami, paluszkami, przy użyciu gąbeczki, stempelka (można wyciąć z ziemniaka albo kupić w komplecie z farbami) lub szablonu. Gotowe prace zbieramy do teczki na pamiątkę.





Cześć wszystkim!

Mam na imię Ania i jestem pełnoetatową mamą prawie trzyletniej Igi. Po urodzeniu dziecka nie wróciłam do pracy, a mała nie chodzi do przedszkola, ale mimo tego nigdy się nie nudzimy: ciągle coś malujemy, rysujemy, wycinamy, wyklejamy, śpiewamy, tańczymy, chodzimy na wycieczki itp. Obie mamy głowy pełne kreatywnych pomysłów na spędzenie czasu i będziemy się nimi dzielić na tym blogu.