Święta tuż, tuż więc nie ma się co dziwić, że w moim domu zamieszkał wielkanocny króliczek. Słodki, kochany, i jak widać po zdjęciach, jakiś taki trochę zawstydzony bo się za misiem chowa. Zresztą zobaczcie sami...
A oto i misio w króliczej odsłonie:
Jak wykonać takie królicze uszy dla swojego dziecka? Nie ma nic prostszego. Ja narysowałam ucho, wycięłam i odrysowałam żeby mieć parę. Następnie wycięłam z bloku technicznego dwa paski o szerokości 4 cm. Zszyłam je zszywaczem, odmierzyłam tak, żeby pasowały Idze na głowie. Potem Iga pokolorowała całość na różowo (z moją pomocą, bo w połowie zadania włączył się jej leń :)), a ja na końcu przyszyłam zszywaczem uszy. I gotowe!
3 komentarze:
fajne uszy :) ja mam w domu prawdziwe uszy królika, na króliku oczywiście :D
Oczywiście :D nic innego nie przyszło mi do głowy :)
Uszy fajne, ja w poniedziałek szyłam skrzydełka kurczaka - też proste do wykonania, choć troszkę czasochłonne ale można dziecko zaangażować do wycinania piórek :-)
Prześlij komentarz