poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Mydlane kredki.... czyli jak urozmaicić kąpiel

Jakiś czas temu Iga dostała w prezencie mydlane kredki do kąpieli. Prezent okazał się strzałem w dziesiątkę, bo wodne rysowanie tak ją wciągnęło, że nie chciała wyjść z wanny, a kredki wystarczyły zaledwie na dwie kąpiele :) 



Zestaw składał się z lusterka oprawionego w piankę i piankowych, dwustronnych szablonów do kolorowania. Wszystko przykleja się do płytek po lekkim zmoczeniu powierzchni wodą. W komplecie były też cztery kredki i gumka, która usuwa drobne plamki, ale na większą skalę nie okazała się pomocna. Jak już wcześniej wspomniałam, Iga pokolorowała wszystko podczas pierwszej kąpieli. Na drugą musiałam zmyć wszystko żeby miała po czym rysować :) Do pary z gumeczka w ruch poszło też mydło. Lustro mamy do dziś, obrazki nie nadawały się do użycia po raz trzeci. Niestety jak na razie nie udało mi się znaleźć w sklepie nic podobnego. A jak wy urozmaicacie kąpiel swoim dzieciakom? 





Brak komentarzy: