Ostatnio posty pojawiają się dość rzadko. To nie kwestia braku pomysłów na zabawy, ale raczej pogody. Jest jeszcze kwestia mojego powrotu na rynek pracy i to na własnych warunkach, ale o tym może kiedy indziej. Odkąd zrobiło się ciepło staramy się nie siedzieć w domu, a wyjścia na plac zabaw, do parku czy na rower wpisały się w stały plan dnia. Do tego dochodzą jeszcze wycieczki. W ten weekend wybraliśmy się do term w Uniejowie i przyznam, że było świetnie bo to naprawdę fajne miejsce. Niby małe miasto, ale naprawdę jest tam dużo rozrywek, w szczególności dla rodzin z dzieckiem. I w dodatku blisko - z Kalisza mamy tam tylko ok. 60 km.
Widok na termy z zewnątrz. W środku zdjęć nie robiłam, byłam zbyt zajęta ganianiem za moim dzieckiem ;) Powiem tylko, że jest tam kilka miejsc dla zabaw dla dzieci, m.in. zjeżdżalnia na którą wchodzi się przez piracki statek i Iga ani myślała się stamtąd ruszać.